Wieża widokowa na Górze Wszystkich Świętych (648 m n.p.m.) stanęła tu w 1913 roku. Obiekt mierzy ok. Obiekt mierzy ok. 15 metrów i jest zbudowany z kamienia na planie koła, a następnie zwi
nych, dość rozległych wzniesień. Znajdują się tu Góra Św. Anny (647,0 m n.p.m. – niezazna-czona na mapie, na skraju arkusza) i Góra Wszystkich Świętych (647,5 m n.p.m., na mapie – G. Kościelec). Niewielki fragment Obniżenia Ścinawki zajmuje południowo-zachodni narożnik mapy o wysokości około 300 m n.p.m.
Dzień Wszystkich Świętych 2021. Znaczenie święta - W uroczystość Wszystkich Świętych (1 listopada) Kościół oddaje cześć wszystkim świętym, nie tylko oficjalnie wyniesionym do chwały ołtarzy, ale także tym niezliczonym mężczyznom i kobietom, których świętość, ukryta przed światem, znana jest jedynie Bogu - podkreśla ks.
Wielka Sowa - Góra Wszystkich Świętych is a 10.8 mile (25,000-step) route located near . This route has an elevation gain of about 0 ft and is rated as medium. Find the best walking trails near you in Pacer App.
Czas przejścia: 4:46 h, dystans: 14.1 km, GOT: 17 pkt., suma podejść: 751 m, suma zejść: 519 m, przez: Przełęcz pod Krępcem, Pod Górą Świętej Anny, Stara
Sanktuarium NMP Bolesnej → Nowa Ruda-Słupiec, Góra Wszystkich Świętych (sanktuarium regionalne); Sanktuarium NMP Bolesnej → Stary Wielisław (sanktuarium regionalne); Sanktuarium NMP Uzdrowienia Chorych → Lądek-Zdrój (sanktuarium regionalne); Sanktuarium NMP Nieustającej Pomocy → Polanica-Zdrój (sanktuarium regionalne).
mnZhCe. Nowa Ruda jako jedna z 14 gmin powiatu kłodzkiego leży w jego północno-zachodniej części, w Obniżeniu Noworudzkim pomiędzy Górami Sowimi, a Wzgórzami Włodzickimi, w dolinie rzeki Włodzicy i Woliborki. Wznosi się średnio na wysokości 360 – 420 m. Piękno Nowej Rudy podkreśla tarasowy układ miasta. Jego malownicze położenie można podziwiać z kursującego na trasie Kłodzko – Wałbrzych szynobusu, dwóch punktów widokowych, jak również z okalających miasto wzniesień i pagórków. Najwyższe wzniesienia to Góra Wszystkich Świętych (648 m i Góra Św. Anny (647 m Urozmaicona rzeźba terenu, ciekawie krzyżujące się ulice, liczne mosty i wiadukty czynią z niej atrakcyjne krajobrazowo i turystycznie miejsce. Bliskie sąsiedztwo Republiki Czeskiej sprzyja wzajemnej współpracy, szczególnie z partnerskim miastem Broumov. Partnerskie kontakty łączą Nową Rudę także z niemieckim Castrop – Rauxel oraz francuskim Wallers – Arenberg. Nowa Ruda ze względu na górskie położenie, malowniczość krajobrazów i obecność w jej granicach wielu obiektów o ciekawej architekturze, a także wpisanych do rejestru i ewidencji zabytków jest miastem o dużym potencjale turystycznym. W Nowej Rudzie urodził się Franz Eckert, który dokonał transkrypcji hymnu Japonii na instrumenty europejskie. Jego popiersie można podziwiać przed Miejskim Ośrodkiem Kultury w Nowej Rudzie. 20 m od rynku, w kawiarni Biała Lokomotywa, mistrz świata baristów oferuje kawę w wielu wersjach smakowych, a pobliska pizzeria serwuje dania kuchni włoskiej i nie tylko. Rynek w Nowej Rudzie nocą Wychodzące z rynku, w cztery strony świata uliczki zaprowadzą nas w ciekawe i pełne tajemnic miejsca. Jednym z nich jest najstarsza część miasta z zabytkowymi domami tkaczy i jedyną na ziemi kłodzkiej Kaplicą Loretańską. Wieczorna iluminacja noworudzkiego rynku eksponuje najpiękniejsze detale architektoniczne. Ewenementem na skalę krajową jest powszechnie występujący na terenie miasta czerwony piaskowiec, z którego wykonane są mury oporowe, podbudowy oraz całe budynki. Centrum Nowej Rudy i jej zabytkowy układ urbanistyczny stanowią solidną podstawę do wypromowania miasta jako ośrodka turystycznego. Malownicza rzeźba terenu, zabytki kultury świeckiej i sakralnej uatrakcyjniają pobyt w mieście. ATRAKCJE TURYSTYCZNE NOWEJ RUDY Kościół św. Mikołaja w Nowej Rudzie Kościół Św. Mikołaja (Kościół parafialny zbudowany w latach 1885-1890 jest przykładem sakralnego neogotyku jako jednego z piękniejszych na Dolnym Śląsku. Przed kościołem znajduje się drewniany krzyż, który ocalał z pożaru w 1884r.), zabytkowy ratusz w centrum (Ratusz, jeden z najładniejszych w Polsce, jest monumentalną i reprezentacyjną budowlą. Niegdyś wokół niego budowano kramy kupieckie oraz sukiennice. Ciekawostką są znajdujące się w Ratuszu gablotki z odciskiem jaszczurki paleozoicznej (Dateosaurus macrourus), żyjącej niegdyś na tutejszym terenie. W ratuszu mieści się Urząd Miejski w Nowej Rudzie, oraz siedziba organizacji pozarządowych. Obiekt ten posiada ciekawą, zabytkową architekturę, co potwierdza wpisanie go do rejestru zabytków). Ul. Radkowska 27 – Kościół św. Katarzyny – według zapisów J. Wittiga pierwsza świątynia wzniesiona w pierwszej połowie XVI wieku, po wielokrotnych przebudowach w stylu neogotyckim. W części centralnej znajduje się obraz przedstawiający patronkę kościoła św. Katarzynę Aleksandryjską. Jest to świątynia trójnawowa z wysmukłą wysoką wieżą z zegarem, którą wieńczy ostrosłupowy hełm ze sterczynami w każdym narożu. W wielobocznym prezbiterium zachowały się jako jedyne po drugiej wojnie światowej witraże przedstawiające czterech ewangelistów. Boczne witraże są już dziełem współczesnym i przedstawiają sceny z życia Chrystusa. ul. Szkolna 3 – budynek starej szkoły – Budynek szkoły wzniesiono w stylu budownictwa ceglanego w duchu neorenesansu, a szczyt w duchu gotyku ceglanego. Wiele elementów w budynku zostało wykonanych z czerwonego piaskowca pochodzącego z kamieniołomu na Górze Wszystkich Świętych. ul. Radkowska – zabytkowy park dworski ze starodrzewiem przy potoku Dzik – Nazwa parku „stary” wzięła się od tego, że został stworzony wraz z powstaniem pałacu, czyli około 1685 r. Park okrąża z jednej strony potok Dzik, który w tym miejscu stanowił fosę dla pałacu. ul. Piwna – zabudowania starego browaru – Browar założony w 1633 r. Pod koniec XIX i XX w. Stał się własnością znanej słupieckiej rodziny piwowarów i gorzelników Thieneltów. W 1945 r. przejęty w stanie produkującym jako „Państwowy Browar Szlagowo”. ul. Piwna 5 – Kościół Ewangelicki (obecnie dom mieszkalny) z rzeźbami i kamiennymi elementami. Pochodzi z 1903 r., murowany z regularnych ciosów z szarego piaskowca, ozdobiony detalem z czerwonego piaskowca z wykutą datą budowy i zatartą inskrypcją. ul. Połoniny – droga krzyżowa – powstała z inicjatywy pustelnika Josepha Hoffmana, grunt pod zabudowę ofiarował rolnik Franz Matzner. Kamieniarz Kintscher ze Ścinawki Średniej wykonał do niej 16 stacji tj. 14 właściwych, 1 wprowadzającą i 1 kończącą. Pierwotnie obrazy przedstawiające mękę Pańską były malowane, dopiero końcem XX wieku poszczególne stacje otrzymały płaskorzeźby z metaloplastyki. Wieża widokowa na Górze Wszystkich Świętych Góra Wszystkich Świętych – Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej – Świątynia miała stanowić wotum za ocalenie od dżumy, jaka miała miejsce w 1680 r. na terenie Ziemi Kłodzkiej. Wybudował ją prawdopodobnie Christoph Langer, miejscowy szewc, wg projektu Jacobo Carove, pierwotnie na planie wpisanego w kwadrat krzyża greckiego o zaokrąglonych narożach, zwieńczona wieloboczną, pozorną kopułą z latarnią. Budulec stanowił miejscowy kamień. W 1750 r. dobudowano od zachodniej strony nawę i 2 boczne kaplice. Kościół został odbudowany w latach 1994-2000. Są w niej pochowani członkowie rodziny von Morgante, ówczesnych właścicieli Słupca, włoskiego pochodzenia. W ołtarzu głównym z korynckimi kolumnami zwraca uwagę figura Matki Bożej Bolesnej, a we wnętrzu sztukaterie w stylu „auriculaire” zwanym w Bawarii „stylem małżowiny usznej”. Wieża widokowa na Górze Wszystkich Świętych – powstała dzięki staraniom słupieckiej sekcji GGV – Kłodzkie Towarzystwo Górskie (niem. Glatzer Gebirgsverein). W 1889 r. wybudowano mini wieżę o wysokości 2,8 m. Góra Wszystkich Świętych była dużą atrakcją turystyczną, więc ok. 20 lat później sekcja GGV zaproponowała budowę nowej, wyższej wieży. 12 czerwca 1913 r. wmurowano pod jej budowę kamień węgielny. Niedługo potem oddano do użytku nową, 15 m, okrągłą, zwieńczoną galeryjką wieżę widokową, wznoszącą się na wysokości 648 m i wybudowaną z czerwonego piaskowca, której nadano imię feldmarszałka von Moltke. Po gruntowanym remoncie w 2011 r. można z niej podziwiać piękne panoramy Sudetów Wschodnich i Środkowych. ul. Kościelna 30 – Dwór wzniesiony w 1598 r. przez Bernharda von Stillfrieda z charakterystycznym portalem wykonanym przez włoskiego kamieniarza, o czym świadczą liczne motywy zdobnicze. W czasie wojny 30-letniej oraz w drugiej poł. XVIII w. dwór pełnił okresowo siedzibę właścicieli dóbr noworudzkich. W latach 1796-1816 w jednej z sal odprawiane były nabożeństwa dla wspólnoty ewangelickiej. Następnie został odkupiony od rodziny von Magnis, kolejnych właścicieli, przez rodzinę Tschischwitzów, w których posiadaniu znajdował się do lat 30. XIX w. Następnym właścicielem był Alfred von Aulock z Poliwody. W 1823 r. dwór spłonął, po czym został odbudowany jeszcze w pierwszej poł. XIX w. Przebudowany w latach 1850-1860, kiedy dobudowano wieżę w stylu nawiązującym do neoklasycyzmu i tudorowskiego neogotyku. Do roku 1930 pełnił funkcję siedziby szlacheckiej, później użytkowany był jako rządcówka. Piwnice dworu od XVI w. były przeznaczone na magazyn wina. Dwór po 1945 r., był budynkiem użyteczności publicznej, a obecnie jest własnością prywatną. Figura św. Jana Nepomucena z 1706 r. figura św. Jana Nepomucena z 1706 r. – najstarsza rzeźba świętego w Nowej Rudzie, patrona tonących i spowiedników. Skrzyżowanie ul. Podjazdowej, Cmentarnej i Fredry. ul. Fredry 1 dawny dom handlowy Wolfa (ze sfinksem nazywanym syrenką noworudzką oraz płaskorzeźbą, przedstawiająca historię transportu, wykonaną z ceramiki bolesławieckiej). Budynek powstały w końcu XVI w. W XVIII w. należał do jednego z bogatszych noworudzkich sukienników Antona Michaela Wolfa prowadzącego interesy handlowe z kupcami zamorskimi, o czym może świadczyć znajdujący się na narożniku budynku sfinks z uskrzydloną głową nazywany również noworudzką syrenką. W 1920 r. otrzymał nową dekorację fasady wykonaną z ceramicznych plakiet z ceramiki bolesławieckiej przedstawiającą środki transportu z lat 30-tych XIX w. oraz początku XX w. ul. Podjazdowa – Most Zamkowy – zabytkowy, kamienny wiadukt w ciągu ul. Piłsudskiego, nad ul. Podjazdową (jeden z najstarszych na Dolnym Śląsku). Obydwie ulice wychodzą z Rynku, a most umożliwia ich skrzyżowanie na różnych poziomach (jest dwuprzelotowy) i uwidacznia różnice poziomów w obszarze miasta. Znajdują się na nim daty budowy i remontów (1626, 1796, 1846). ul. Słupiecka 42 – Muzeum Wittiga – dom wybudowany w 1927 r. wg projektu prof. Josepha Wittiga, profesora teologii, filozofa, ekskomunikowanego za poglądy księdza katolickiego, wreszcie poety, pisarza, kronikarza, który gromadził wiadomości historyczne dotyczące Hrabstwa Kłodzkiego. Jest on autorem „Kroniki Nowej Rudy” i Kroniki Słupca”. Muzeum mieści się w domu rodzinnym Wittiga. Na parterze przygotowano 2 sale ekspozycyjne. W jednej prezentowana jest wystawa biograficzna, w drugiej na podstawie zdjęć archiwalnych odtworzono dawne wnętrze, przypominające otoczenie w jakim żył i mieszkał Joseph Wittig, nastrój i atmosferę pracy oraz wypoczynku. Wystawy prezentują pamiątki osobiste, fotografie, dokumenty i książki autorstwa pisarza. ul. Kopernika 8 – drukarnia Wilhelma Wenzela Klambta – budynek powstał w latach 1860-1870 i był systematycznie rozbudowywany. Najstarsza, parterowa część, reprezentująca skromne budownictwo ceglane, zwrócona jest szczytowo do ulicy. Obok jest willa, należąca niegdyś do rodziny Rose, właścicieli wydawnictwa, zbudowana 1886 r. w stylu budownictwa ceglanego, nawiązująca do architektury średniowiecznej, renesansu i manieryzmu oraz ogród z ciekawym starodrzewiem. Drukarnia działała od poł. XIX w. do końca II wojny światowej oraz po wojnie, jako Zakłady Graficzne Klambt. Później działała w obiekcie jedna z pierwszych w kraju szkoła poligraficzna (od 1946 r.), obecnie Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych. Domy Tkaczy Domy Tkaczy – ciąg 6 budynków, zwróconych podcieniami w kierunku rzeki, powstałych w latach 1708-1818. Są to domy 2 lub 3 taktowe. W przednie takty wbudowano sklepione podcienia wsparte na słupach z czerwonego piaskowca. Pod podcieniami prowadzi ciąg pieszy. Pierwotnie drewniane, przebudowane i podwyższone końcem XIX w. Zachowały się kamienne, datowane portale. Jedyny zachowany drewniany dom z podcieniami wyburzono w 1960 r. Zamek Stillfriedów – pierwsza wzmianka z 1352 r. mówi o drewnianym zamku na kamiennych fundamentach wybudowanym przez Wusthuba (właściciela Nowej Rudy), kolejny właściciel von Donyn polecił w tym miejscu wznieść zamek kamienny, a kolejny, von Stilfried w latach 1536-1550 zleca jego rozbudowę. W 1622 r. zamek spłonął w czasie najazdu na miasto wojsk cesarskich. W 1663 r. dokonano odbudowy i przebudowy zamku. Kolejne przebudowy spowodowały, że widoczne są różne formy architektoniczne, ale dominującym stylem całego obiektu pozostaje późny barok. Okazały czteroskrzydłowy budynek z wewnętrznym dziedzińcem i pięcioosiowym portykiem zwieńczonym balustradą i mansardowym dachem wznosi się na krawędzi skarpy tzw. górnego miasta i od strony południowo – zachodniej zamyka, wraz z dawnym placem przedzamcza, noworudzki rynek. Obecnie własność prywatna. Muzeum Górnictwa w Nowej Rudzie – Placówka prywatna powstała na bazie części obiektów zlikwidowanej KWK „Nowa Ruda”. W skład placówki wchodzi Podziemna Trasa Turystyczna „Kopalni Węgla Kamiennego w Nowej Rudzie”, wykorzystująca sztolnię ćwiczebną Zespołu Szkół Górniczych. W skład ekspozycji, prezentowanej w budynku dawnej dyspozytorni wchodzi wystawa, prezentująca noworudzkie górnictwo węgla kamiennego: jego historię i organizację, górnicze narzędzia i urządzenia, stroje i ubiory robocze oraz modele dawnych budynków i maszyn. Ponadto zobaczyć można oryginalne: piece oraz konstrukcję szybu „Lech”. W skład podziemnej części muzeum wchodzi trasa turystyczna o długości 700 metrów, urządzona w dawnym polu górniczym „Piast”. Podczas zwiedzania trasy prezentowane są technologie zabezpieczania chodników, metody wydobycia i transportu węgla, urządzenia górnicze (kombajn górniczy, wrębiarka). Do ciekawostek trasy należą okazy skamieniałej araukarii czy tzw. „ul” czyli górnicza ubikacja. Przewidziane jest również spotkanie ze Skarbnikiem. Zwiedzanie trasy kończy przejazd elektryczną kolejką, mogącą zabrać do 36 osób. Rynek z Ratuszem w Nowej Rudzie Rynek i Ratusz – obecny jest 3 noworudzkim ratuszem w tej lokalizacji, a 4. historycznie. Zbudowany został w 1884 r. w stylu biedermeier. W okresie 1892-1894 powiększono go poprzez podniesienie dachu oraz ozdobiono (portal, wykusze i okienne szczyty). W północno – zachodnim narożniku budynku wmurowano fontannę z barokową figurą Św. Floriana (1756 r.). Ratusz, jeden z najładniejszych w Polsce, jest budowlą reprezentacyjną. Niegdyś wokół niego budowano kramy kupieckie oraz sukiennice. Ciekawostką są znajdujące się w Ratuszu gabloty z odciskiem paleozoicznego gada (Dateosaurus macrourus), żyjącego kiedyś na tym terenie. Jest to siedziba władz miejskich. Znaczek turystyczny z ratuszem można nabyć w punkcie Informacji Turystycznej w Nowej Rudzie – Rynek 2. Noworudzki Rynek został wytyczony ok. 1442 r. Ma kształt prostokąta lekko pochylonego na północ, otoczonego budynkami wybudowanymi w różnych latach. Wychodzi z niego 6 ulic. Warta uwagi jest pierzeja północno-wschodnia, najstarsza, z zachowanymi podcieniami. Rynek – fontanna z grupą figuralną św. Jana Chrzciciela – pomnik z brązu z 1909 r. wykonany wg projektu prof. Werner-Schwarzburga z Wrocławia. Przedstawia scenę chrztu Jezusa. Cokół i balustrada wykonana z granitu strzelińskiego. Rynek – figura św. Floriana – od 1908 r. wmurowana w naroże Ratusza na nowym cokole. Rzeźba z piaskowca, wykonana prawdopodobnie w pracowni Michaela Klahra w 1756 r., fundowana przez miasto. Pierwotnie stała przy studni na środku Rynku, w 1855 r. przeniesiono ją do części. Ścianka wspinaczkowa (wizualizacja) ul. Kłodzka 16 – Regionalne Centrum Turystyki Aktywnej – świetnie zorganizowane, kompletne zaplecze treningowe, idealne do organizacji zawodów, zgrupowań i obozów dla sportowców różnych dyscyplin z kraju i zagranicy. To nowoczesna baza turystyczna dla grup zorganizowanych i gości indywidualnych zapewniająca maksymalną wygodę poprzez skumulowanie zespołu obiektów w jednym miejscu. Dzięki rozbudowanemu zapleczu noclegowemu i gastronomicznemu obiekt może przyjąć jednocześnie 260 osób, oferując im pełny komfort i możliwości korzystania ze wszystkich obiektów sportowych oraz bogatego zaplecza odnowy biologicznej. RCTA posiada pełnowymiarowy basen sportowy na 25 metrów długości i 8 torów z homologacją Polskiego Związku Pływackiego umożliwiającą organizację wszelkiego rodzaju zawodów pływackich. Dodatkowo w obiekcie jest basen rekreacyjny na 20 metrów, z 4 torami do nauki pływania. Atrakcją są również: 60 metrowa zjeżdżalnia, bicze wodne, gejzery, masaże wodne, sauna sucha i parowa oraz bar słoneczny. W skład obiektu wchodzą hala widowiskowo-sportowa o wymiarach 50 na 23,5 m. oraz hala treningowa przeznaczona do treningów i wykorzystywana pomocniczo w czasie imprez sportowych. Dostępne jest w pełni zmodernizowane, odpowiadające europejskim standardom, pełnowymiarowe boisko piłkarskie ze sztuczną nawierzchnią, trybunami, oświetleniem i bieżnią tartanową. Zaplecze sportowe obiektu wzbogaciło się także o skocznie do skoku w dal i wzwyż, stanowiska do pchnięcia kulą, boiska do piłki plażowej oraz boiska wielofunkcyjne ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem (do tenisa, piłki ręcznej, siatkowej i koszykówki). Ścianka wspinaczkowa Szyb Nowy I – najwyższa ścianka wspinaczkowa (58,80m) w Polsce, będąca symbolem miasta i regionu, znajdująca się w dzielnicy Słupiec. Udostępnione są 2 ścianki (zewnętrzna i wewnętrzna) wraz z zagospodarowaniem terenu (ciągi piesze, miejsca postojowe). Całość przystosowana dla osób niepełnosprawnych. Źródło: IT Nowa Ruda Baza gastronomiczna: Restauracja Parkowa Bar Kuchnia Domowa Pizzeria Ewelina Baza noclegowa: Hotel Dwór Górny Hotel Parkowa Dom Wypoczynkowy Sport Centrum Pokoje Gościnne Centrum Biznesu i Innowacji Gospodarstwo Agroturystyczne „Krucza Dolina”
Odbudowana w latach 90. XX wieku kaplica 15 września 2002 roku została podniesiona do rangi Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej Ziemi Noworudzkiej. Wewnątrz na uwagę zasługuje ołtarz główny z kolumnami korynckimi oraz figurą Matki Boskiej Bolesnej. Na terenie sanktuarium znajduje się również przepiękny ołtarz RUDA : UROCZYSTE OTWARCIE NAJWYŻSZEJ ŚCIANKIWSPINACZKOWEJ W POLSCE – SZYB “NOWY” 1 – ŚCIANKA WSPINACZKOWAW POLSCE OTWARTA Historia Nowej RudyPoczątki miasta i okres czeski (do 1526 r.)Nowa Ruda jest miastem założonym w dolinie rzeki Włodzicy i jej dopływów, pomiędzy Górami Sowimi a Wzgórzami Włodzickimi na linii szlaków handlowych prowadzących z dzisiejszych Czech do Śląska. Rozwój osady przypadł na czas kolonizacji niemieckiej za panowania czeskiego króla Przemysła Ottokara II (1253-1278). Pierwsza, historyczna wzmianka o grodzie nad Włodzicą, zamieszczona w najstarszej księdze fundacji miejskiej Kłodzka pochodzi z roku 1337 i wymienia proboszcza Reynharta. W 1347 r. osada należała do Hannusa Wusthuba, który w roku 1352 sprzedał noworudzkie dobra rodzinie okresie następnych 120 lat w miasteczku rozwinęło się tkactwo i sukiennictwo oraz szewstwo, co zaowocowało nadaniem statutu cechowego szewcom w roku 1404 oraz sukiennikom w 1416 r. W latach 1427-1429 najazdy husytów doprowadziły do zniszczenia miasta, które powoli odbudowywało się z ruin na mocy nadanych przez Donynów na nowo praw w 1434 roku. Z tego roku pochodzi też pierwsza wzmianka o istnieniu na terenie Nowej Rudy kopalni węgla 1472 r. panem Nowej Rudy został Jerzy Stillfried, jeden ze „złotych rycerzy” króla Czech Jerzego z Podiebradów, który poślubiając siostrę ostatnich właścicieli Annę von Donyn, splótł dzieje miasta i swojej rodziny na trzy kolejne austriacki (1526-1742)W XVI wieku Stillfriedowie stali się orędownikami wyznania protestanckiego, co skutkowało w czasie wojny trzydziestoletniej (1618-1648) najazdem hrabiego Bernarda Thurna w 1622 r. i drugą pożogą miasta. Wzięci do niewoli Stillfriedowie powrócili do wyznania katolickiego i uzyskali ponownie dobra 1742 roku Nowa Ruda po zakupie Ziemi Kłodzkiej przez króla pruskiego od władcy Czech weszła w skład państwa pruskiego. W kolejnych latach noworudzcy Stillfriedowie stali się właścicielami dóbr ziemskich także na 1/3 obszaru Ziemi Kłodzkiej. W 1810 roku noworudzkie dobra przeszły w ręce rodziny von Magnis i pozostały ich własnością do 1945 1855 r. Nowa Ruda stała się siedzibą powiatu, obejmującego dwa miasta (Nowa Ruda i Radków) oraz 37 wsi. W II połowie XIX wieku nastąpiło ożywienie gospodarcze, związane przede wszystkim z rozwojem przemysłu włókienniczego. Coraz większego znaczenia zaczęło nabierać także górnictwo węgla kamiennego. Powstała kopalnia „Ruben” w Nowej Rudzie, „Johann Babtista” w Słupcu, „Rudolph” w Przygórzu i „Wenzeslaus” w Ludwikowicach..Od 1871 r. Nowa Ruda należała do II Rzeszy Niemieckiej. W 1879 r. wybudowano do Nowej Rudy linię kolejową z Kłodzka, a rok później z Wałbrzycha. W następnej dekadzie doszło do najtragiczniejszego w dziejach miasta pożaru. 23 maja 1884 r. pożar strawił część domostw w rynku oraz kościół I wojny światowej ominęły Nową Rudę, jednak wielu mieszkańców miasto, zaciągniętych do armii niemieckiej brało w niej udział i straciło życie. Miasto odczuło dość poważnie powojenny kryzys gospodarczy. Na skutek reformy administracyjnej Niemiec Nowa Ruda utraciła w 1932 r. status miasta powiatowego. Po dojściu Hitlera do władzy w Niemczech ruch narodowosocjalistyczny zaczął wkraczać w życie 1937 r. miały miejsce uroczystości związane z 600-leciem istnienia miasta. Na tę okoliczność wydano kronikę Nowej Rudy autorstwa prof. Josepha wojna światowa nie objęła swoimi działaniami wojennymi miasta. Jednak wówczas miała miejsce największa katastrofa górnicza w kopalniach noworudzkich. W kopalni „Ruben” zginęło 187 polski (od 1945 r.)Po kapitulacji III Rzeszy w maju 1945 r. do Nowej Rudy wkroczyły oddziały Armii Czerwonej, a w czerwcu przybyli już do miasta pierwsi Polacy. Po zakończeniu sporów terytorialnych z Czechami o Ziemię Kłodzką Nowa Ruda znalazła się w granicach Państwa Polskiego. Pierwszym polskim burmistrzem został Edward Miernik. Pierwszym proboszczem parafii Św. Mikołaja ks. dr Michał Białowąs, repatriant z diecezji tym czasie Nową Rudę zasiedliła ludność z Polski centralnej oraz repatrianci z kresów wschodnich. Przybywali też polscy górnicy z Francji oraz Polacy z innych krajów europejskich. W ten sposób wytworzyło się specyficzne społeczeństwo, które przez wiele lat przechodziło trudny proces mieszkańcy znaleźli zatrudnienie w przemyśle wydobywczym i włókienniczym. Powstała Kopalnia Węgla Kamiennego „Nowa Ruda”, w skład której weszła kopalnia „Piast” (dawna „Ruben”) oraz kopalnia „Słupiec” („Johann Babtistagrube”). Utwoarzono Zakładów Przemysłu Włókienniczego „Nowar”, specjalizujące się w produkcji sztucznego 1954 r. Nowa Ruda po raz drugi stała się siedzibą powiatu noworudzkiego, który był najmniejszym powiatem ówczesnego województwa wrocławskiego i przetrwał do reformy administracyjnej państwa w 1975 1970 r. zakończono budowę Miejskiego Ośrodka Kultury, a w 1972 r. Po raz pierwszy zorganizowano w Nowej Rudzie Festiwal Studentów Szkół Artystycznych, dla wielu kojarzący się z pojawieniem się na stacji kolejowej białej lokomotywy. Rok później Nową Rudę połączono administracyjnie ze II połowie lat 70-tych miały miejsce tragiczne wypadki w KWK „Nowa Ruda”. W 1976 r. zginęło 17 górników, a trzy lata później 7. Po ogłoszeniu stanu wojennego w kopalni noworudzkiej miał miejsce strajk, zakończony aresztowaniami i przemian 1989 r. zaznaczył się licznym udziałem mieszkańców. W maju 1990 r. miały miejsce pierwsze wolne wybory do władz samorządowych i w Nowej Rudzie kandydaci Komitetu Obywatelskiego uzyskali wszystkie mandaty w 28-osobowej Radzie Miejskiej. Burmistrzem został Stanisław Łukasik. W lipcu ukazał się pierwszy numer lokalnej „Gazety Noworudzkiej”. W roku 1991 władze Nowej Rudy podpisały porozumienie partnerskie z niemieckim miastem Castrop-Rauxel oraz z francuskim Wallers-Arenberg, a rok później z sąsiednim czeskim miastem 1992 r. KWK „Nowa Ruda” postawiono w stan likwidacji, a kopalniane Pole „Piast” zamknięto już w 1994 r. Pole „Słupiec” natomiast w roku 2000. W międzyczasie zlikwidowano zakłady włókiennicze „Nowar”, filię dzierżoniowskich zakładów „Diora” oraz wiele innych miejsc pracy, co skutkuje do dziś dużym bezrobociem w Urząd Miejski w Nowej Rudzie
Żeby zobaczyć przebieg trasy kliknij ikonkę „zobacz wszystkie warstwy danych” 19,7 km, h, 840 m podejść Ścinawka Średnia – 4,2 km – Góra Wszystkich Świętych – 3,3 km – Słupiec – 4,1 km – Czerwieńczyce – 3,8 km – Czeski Las – 2,4 km – Przełęcz Srebrna – 0,9 km – Mała Przełęcz Srebrna – 1,0 km – Srebrna Góra Dojazd – stacja Ścinawka Średnia na linii Kłodzko – Wałbrzych (D15). Jeżdżą tędy pociągi Kolei Dolnośląskich w relacjach Kłodzko Miasto – Wałbrzych Główny/Miasto i Kudowa-Zdrój – Wrocław Główny/Jelenia Góra. Srebrna Góra – sezonowe autobusy Kolei Dolnośląskich do Bielawy Zachodniej (linia D16 Wrocław – Świdnica – Bielawa). Średnio długa trasa biegnąca przez Wzgórza Włodzickie, Garb Dzikowca i Grzbiet Zachodni Gór Bardzkich. Z węzłowej stacji w Ścinawce Średniej wspinamy się na Górę Wszystkich Świętych we Wzgórzach Włodzickich z wieżą widokową i barokowym sanktuarium. Schodzimy koło drogi krzyżowej do Słupca z dawnym kościołem ewangelickim i neogotyckim kościołem katolickim. Następnie przecinamy Garb Dzikowca w drodze do Czerwieńczyc. Ostatni etap trasy biegnie przez Grzbiet Zachodni Gór Bardzkich, gdzie wspinamy się na główny grzbiet koło Czeskiego Lasu. Na końcu schodzimy przez Przełęcz Srebrną z mostem wiszącym do Srebrnej Góry z twierdzą i dwoma kościołami. Trasa zaczyna się na stacji Ścinawka Średnia (353 m), leżącej na linii Kłodzko – Wałbrzych. Stacja Ścinawka Średnia powstała w 1879 r., kiedy zbudowano odcinek Kłodzko – Nowa Ruda linii Śląskiej Kolei Górskiej, przedłużony rok później do Wałbrzycha. Odcinek ten posiada parametry głównej linii i ze względu na przeprowadzenie w trudnym, górskim terenie obfituje w liczne obiekty inżynieryjne (mosty, tunele). Ruch pasażerski zawieszono tu w 2006 r., jednak dzięki inicjatywie Urzędu Marszałkowskiego przywrócono go w 2009 r. Jeżdżą tędy pociągi Kolei Dolnośląskich w relacjach Kłodzko Gł. – Wałbrzych Gł. i Kudowa-Zdrój – Wałbrzych Gł. W 1889 r. powstała linia do Broumova przez Tłumaczów. W 1902 r. zbudowano Kolej Sowiogórską ze Srebrnej Góry z przedłużeniem z 1903 r. do Radkowa, zwanym Koleją Stołowogórską, dla której wzniesiono osobny Mały Dworzec. Linię Kolei Sowiogórskiej już w 1931 r. skrócono do Woliborza, likwidując odcinek z szyną zębatą, a w 1972 r. zawieszono tu całkowicie ruch pasażerski. Odcinek ten funkcjonował w ruchu towarowym jako dojazd do kopalni węgla w Słupcu i budowanej prażalni łupków w Dzikowcu. Obecnie jeżdżą tędy pociągi towarowe do kamieniołomu w Słupcu. Ruch pasażerski na linii do Radkowa zlikwidowano w 1987 r., tory rozebrano w 1999 r. Trwają starania o reaktywację dawnej Kolei Sowiogórskiej. Linia do Broumova została zamknięta w 1945 r., do 1968 r. pozostał na niej ruch towarowy do Tłumaczowa. Tory zostały rozebrane w 1990 r., jednak linia ożyła ponownie w związku z kamieniołomem w Tłumaczowie, na potrzeby którego została odtworzona w 2010 r. Główny budynek stacji powstał w 1879 r. i został rozbudowany w 1889 r. po otwarciu linii do Broumova, z tych samych lat pochodzi magazyn towarowy. Podczas przebudowy linii Kłodzko – Wałbrzych na dwutorową (1908-13) zbudowano przejście podziemne na peron 2 i dwie nastawnie. Ze stacji idziemy szlakiem zielonym (ul. Kolejowa) obok dawnych domów celnych urzędników austriackich i dawnej parowozowni kolei austriackich, obsługującej linię do Broumova. Na skrzyżowaniu zmieniamy kolor szlaku na czerwony Główny Szlak Sudecki im. Mieczysława Orłowicza. Przechodzimy żelbetowym wiaduktem z ok. 1915 r. nad linią do Tłumaczowa i Wałbrzycha, wkraczamy we Wzgórza Włodzickie. Ulicą podchodzimy lekko do folwarku Księżno, po prawej widać komin dawnej cegielni. Folwark Księżno należał pierwotnie do jezuitów. Obecny jego wygląd jest efektem XIX-wiecznej przebudowy, dokonanej przez von Lüttwitzów. Bitą drogą rozpoczynamy średnio strome podejście skrajem lasu do punktu widokowego na Wzgórza Ścinawskie i Góry Stołowe. Wkraczamy w las, drogą gruntową docieramy do linii grzbietu, gdzie podejście łagodnieje. Przez wyręby osiągamy drogę dojazdową ze Słupca do Sanktuarium na Kościelcu (al. NMP). Po chwili skręcamy w drogę gruntową, prowadzącą przez polany i zdobywamy szczyt Góry Wszystkich Świętych (648 m). Góra Wszystkich Świętych to jedna z dwóch głównych kulminacji południowej części Wzgórz Włodzickich (obok Góry Św. Anny 647 m). Na szczycie słupiecki oddział Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego wzniósł w 1913 r. 15-metrową wieżę widokową, której nadano imię feldmarszałka Helmuta von Moltke, przedstawia go płaskorzeźba nad wejściem. Z mającej kształt latarni morskiej wieży rozpościera się rozległa panorama, obejmująca Góry Sowie, Bardzkie, Bystrzyckie, Orlickie i Stołowe oraz Wzgórza Ścinawskie, doskonale stąd widać wieżę widokową na Górze Św. Anny. Ze szczytu schodzimy do położonego na Kościelcu Sanktuarium MB Bolesnej (615 m). Barokowe Sanktuarium MB Bolesnej zbudowali w 1680 r. mieszkańcy Słupca w podziękowaniu za ocalenie z zarazy. Obok świątyni zamieszkali pustelnicy. Po 1945 r. kościół uległ dewastacji, jednak został odbudowany i ponownie konsekrowany w 1996 r. Teraz czeka nas strome zejście, wśród kapliczek drogi krzyżowej z 1855 r. Docieramy do drogi dojazdowej na Kościelec (ul. Połoniny), którą osiągamy domy przysiółka Nowej Rudy-Słupca – Podgaje, wraz z miejscem odpoczynku. Schodzimy obok zabytkowego krzyża z czerwonego piaskowca do wiaduktu towarowej linii kolejowej Ścinawka Średnia – kamieniołom Słupiec, stanowiącej fragment dawnej trasy Kolei Sowiogórskiej do Dzierżoniowa. Mijamy folwark i przekraczamy potok Dzik. Docieramy do głównej ul. Radkowskiej w Słupcu, w głębi po lewej stoi oficyna, zachowana z zespołu dworskiego. Skręcamy w ul. Piwną, której nazwa wzięła się z działającego tu niegdyś browaru (nr 2). Docieramy do skrzyżowania z ul. Kasztanową (413 m), gdzie stoi budynek dawnego kościoła ewangelickiego z 1903 r., obecnie znajdują się w nim mieszkania prywatne. Ul. Kasztanową osiągamy cmentarz z zabytkowym Ukrzyżowaniem, w głębi po lewej stoi kościół św. Katarzyny. Neogotycki kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej wzniesiono w latach 1885-87 z czerwonego piaskowca. Na murach i pod świątynią znajdują się nagrobki hr. von Pilati, obok stoi figura św. Judy Tadeusza z 1772 r. i pomnik poległych w I wojnie światowej. Z drugiej strony kościoła stoi figura św. Jana Nepomucena, ustawiona wtórnie na cokole kolumny morowej, zbudowanej przez jezuitów w 1680 r. w lesie między Słupcem a Dzikowcem. Idziemy ul. Traugutta obok kaplicy cmentarnej, po czym skrótem deptakami koło szkoły docieramy do ul. Akacjowej. Kolejnym skrótem osiągamy ul. Spacerową, skąd deptakiem koło centrum handlowego docieramy do głównej ul. Kłodzkiej, którą biegnie droga nr 381 Kłodzko – Wałbrzych (413 m). Idziemy ul. Sztygarską przez osiedle bloków do pomnika górnika, przypominającego o dawnej działalności tutejszych kopalni węgla kamiennego. Następnie przez Osiedle Wojska Polskiego docieramy do skraju zabudowy i rozpoczynamy podejście na grzbiet Garbu Dzikowca. Przecinamy starotorze dawnej bocznicy do kopalni Słupiec i szutrową drogą przez działki i łąki osiągamy przysiółek Nagórzany, z którego rozpościera się widok na Wzgórza Włodzickie i położony w dole Słupiec. Wkraczamy w las, stromym podejściem drogą gruntową, przechodzącą w ścieżkę docieramy na grzbiet Garbu Dzikowca, pod kulminacją 611 m. Teraz czeka nas równie strome zejście do szosy Dzikowiec – Koszyn, za którą schodzimy już łagodniej bita drogą pożarową nr 31. Ze skraju lasu pod ujęciem wody widać nasz kolejny cel – Grzbiet Zachodni Gór Bardzkich i położone w dole Czerwieńczyce. Przez pola docieramy do górnej części wsi z XIX-wiecznym krzyżem (395 m). Idziemy chwilę główną szosą w górę doliny Czerwionka, obok agroturystyki Elanda, po czym skręcamy w boczną dolinkę, szutrową drogą osiągając Leśnictwo Czerwieńczyce. Wkraczamy w Grzbiet Zachodni Gór Bardzkich, podchodzimy bitą drogą, doliną, biegnącą pomiędzy Korzecznikiem (548 m) po lewej i Krężną (542 m) oraz Kortunałem (676 m) po prawej. Docieramy do miejsca zwanego Trzy Lipy, skąd zakosami podchodzimy na siodło 613 m między Kortunałem a Stróżą (638 m), gdzie znajduje się, ustawiony w 2016 r., pomnik Koła Łowieckiego Diana z Nowej Rudy, mający postać bogini Diany. Zboczem Stróży docieramy do skrzyżowania szlaków na dawnej polanie Makowiak, gdzie znajdowały się niegdyś zabudowania przysiółka Czeski Las (621 m). Idziemy teraz wzdłuż głównego grzbietu zachodniej części Gór Bardzkich, mijając kulminacje 654 i 664 m. Drogą grzbietową docieramy do wiszącego mostu i Przełęczy Srebrnej (586 m). Przełęcz Srebrna oddziela Góry Bardzkie od Sowich, biegła tędy, zbudowana w 1902 r. Kolej Sowiogórska Ścinawka Średnia – Dzierżoniów, ze względu na duże nachylenia wyposażona w trzecią szynę zębatą. Górski odcinek Wolibórz – Srebrna Góra został w 1931 r. zamknięty i trzy lata później rozebrany. Linia przez przełęcz przechodziła stromym wykopem, nad którym przerzucono most wiszący, tzw. Czerwony Most. Pod mostem znajdował się przystanek Srebrna Góra Twierdza. Docieramy do zabudowań Srebrnej Góry, z przełęczy idziemy drogą nr 385 Nowa Ruda – Ząbkowice Śl. na Małą Przełęcz Srebrną (568 m). Mała Przełęcz Srebrna oddziela Warowną Górę (660 m) w Górach Sowich, na której wzniesiono Twierdzę Srebrnogórską, od Ostroga (610 m), umownie zaliczanego do Gór Bardzkich, gdzie znajduje się pomocniczy Fort Ostróg. Właściwa Przełęcz Srebrna (586 m), oddzielająca Góry Sowie od Bardzkich, znajduje się 1 km dalej. Przez oba obniżenia przechodzi droga z Ząbkowic Śląskich do Nowej Rudy. Na Małej Przełęczy Srebrnej możemy posilić się w barze. Zmieniamy kolor szlaku na żółty, schodzimy deptakiem do ul. Wąskiej w Srebrnej Górze i głównej ul. Zimowej, którą prowadzi szosa Nowa Ruda – Przełęcz Srebrna – Ząbkowice Śląskie. Naszą uwagę zwraca okazała neobarokowa kamienica nr 30 i dom nr 25 z 1764 r. Przy figurze żołnierza w mundurze z czasów napoleońskich, co stanowi nawiązanie do górującej nad miejscowością twierdzy, obleganej przez Napoleona w 1807 r., ul. Zimowa przechodzi w Letnią. Mijamy dom nr 30, w którym zatrzymywał się podczas budowy twierdzy król pruski Fryderyk II Wielki oraz zabytkowe kamienice, sięgające historią XVIII w. (portale z datami 1777 i 1779). Docieramy na przystanek autobusowy na pl. Wypoczynkowym w Srebrnej Górze (451 m), skąd w letnie weekendy odjeżdża autobus KD do stacji Bielawa Zachodnia. Na placu, pełniącym funkcję rynku dawnego miasteczka górniczego ustawiono figurę żołnierza w mundurze z czasów napoleońskich. Przy placu stoi poewangelicki kościół św. Michała, pierwotnie wzniesiony w latach 1578-92, po zniszczeniu w czasie oblężenia twierdzy przez Francuzów w 1807 r. odbudowany jako klasycystyczny w latach 1816-31. Nieużytkowana po 1945 r. świątynia została zaadaptowana w 1970 r. na hotel a w latach 2006-07 gmina Stoszowice przebudowała go na salę teatralno-widowiskową. Za kościołem, przy ul. Letniej stoi dawny pomnik poległych w I wojnie światowej. Od ulicy odchodzą schody, którymi możemy dostać się do górującego nad miejscowością kościoła śś. Piotra i Pawła. Barokową świątynię wzniesiono w latach 1729-31, po pożarze w czasie oblężenia twierdzy została w latach 1808-18 przebudowana. Wewnątrz znajduje się późnobarokowe i klasycystyczne wyposażenie.
Jeśli szukacie pomysłu na szybki i nie wymagający kondycyjnie, ale jednocześnie niesamowicie satysfakcjonujący widokowo wypad to zapraszam was w miejsce niezwykle przyjemne, Włodzickie Wzgórza, małego gracza pomiędzy większymi sudeckimi kumplami. Małego, ale wariata. Włodzickie Wzgórza czekają na wiosnę. Wzgórza Włodzickie to niewielkie pasemko górskie w samiuśkim centrum Sudetów. Sąsiadujące z Górami Kamiennymi, Sowimi, Kotliną Kłodzką i Ziemią Broumovską (ewentualnie Górami Stolołowymi będącymi następnymi w kolejce) wzgórza są niewysokimi petardami krajobrazowymi. Wciśnięte pomiędzy wyższych sąsiadów oferują mnóstwo kapitalnych widoków co zauważone zostało już dawno temu bo znaleźć tam można przeszło 100 letnie wieże widokowe. Platformy te są wizytówkami całego pasma, jest ich trzy, taka sama krew i podobne ge.. a nie, to nie to 😛 Wieża widokowa na Górze Św. Anny Pozwólcie, że zabiorę was tam na krótki spacer. Zaczniemy w Ścinawce Średniej skąd ruszymy na jedną z najstarszych wież widokowych całej Ziemi Kłodzkiej, zahaczając przy okazji o sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej. Dalej przemaszerujemy ku kolejnej wieży, na Górze Św. Anny. Po drodze poszukamy zabytkowych kapliczek dżumowych i zakończymy w Nowej Rudzie, która zaskoczyła mnie kapitalnym i jednym z piękniejszych ratuszy na Dolnym Śląsku. Klimatyczny rynek Nowej Rudy. JAK DOJECHAĆ POCIĄGIEM? Jak to często u mnie bywa, decyzja o wyborze kierunku była spontaniczna: sobota wieczór pomyślunek, niedziela rano już siedziałem w pociągu. Wzgórza ciągną 20 kilometrów wzdłuż jednej z najbardziej spektakularnych linii kolejowych w Polsce, polączenia Wałbrzych-Kłodzko, i już samo jej przejechanie daje mnóstwo frajdy! Wzdłuż tegoż połączenia znajdziecie wszystkie najważniejsze przystanki z których można eksplorować Wzgórza, od Świerków na północy, przez Nową Rudę i Ścinawkę Średnią pośrodku po Gorzuchów na południu. Za racji tego, że pewnie mało kto z was wystartuje w Kłodzku czy Wałbrzychu to proponuję petlę z Wrocławia z przesiadkami w obu miastach: odcinek Wrocław Główny-Kłodzko Główne to 93 km i około 90 minut jazdy [21,30 zł]; po przesiadce do Nowej Rudy chociażby czekają nas 22km/23 minuty [4,00 zł]. Czasu na szybką przesiadkę nie ma wiele, ale bez opóźnień nie powinno być problemu. odcinek Wrocław Główny-Wałbrzych Główny to 80 km/90 minut jazdy [18,30 zł]; po przesiadce do Ścinawki Średniej mamy 37 km/45minut [11,60 zł]. Podobnie jak w przypadku Kłodzka na szybką przesiadkę jest kilka minut. jak widzicie trochę tych złotych na bilety się uzbiera dlatego warto poczekać na weekend i całą wyprawę odbyć na jednym bilecie Kolei Dolnośląskich, Weekend z KD za 39,00 zł. No to ruszamy na szlak. ŚCINAWKA ŚREDNIA-GÓRA WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH Szlak czerwony / 4,1km / 316m suma podejść / 90 minut Zaczynamy w Ścinawce Średniej, choć tak po prawdzie to na obrzeżach tejże wioski, bo dworzec znajduje się w znacznej odległości od „centrum”. Dość wiekowy budynek dworca nie zmianił się wiele na przestrzeni przeszlo 100 lat od powstania. Czerwony szlak, którym będziemy spacerować to fragment nie innego jak Głównego Szlaku Sudeckiego. Wędrówkę nim rozpoczynamy na moście kolejowym, i początkowo idziemy ścieżką przy szerokim polu. Na pole owe warto skręcić, w prawo – tuż przy starym spichlerzu(?) – i przysiaść na niedalekim punkcie widokowym – Góry Stołowe czy Bystrzyckie są jak na zawołanie, choć słonko bardzo dawało w palnik i widoczność była kijowa 😉 Punkt widokowy nad Ścinawką Średnią Spojrzenie na Góry Bystrzyckie. Spojrzenie na Ścinawkę Szalk nie jest wymagajacy, idąc wzdłuż lasku powoli robi się 100 metrów przewyższenia, a kolejne 100 już w lesie. Byłaby trochę nuda gdyby nie prześwit na Noworudzki Słupiec oraz Góry Sowie i Bardzkie, choć to i tak ten fajny rodzaj nudy, bo lasy zawsze spoko. Nie męcząc się zbytnio nawet nie zauważa się kiedy osiąga się rozejscie szlaku – ku wieży widokowej oraz do sanktuarium, mieszczącego się na wierzchołku o wdzięcznej nazwie Kościelec. Pole przy lesie. Droga w lesie. Prześwit w lesie. GÓRA WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH [647 Etymologii nazwy Góry Wszystkich Świętych należy szukać w dość odległej przeszłości. Pod koniec XVII wieku na Ziemi Kłodzkiej szalała dżuma i zbierała dość pokaźne żniwa – w samym Kłodzku zmarło ok. 1500 osób. Mieszkańcy Słupca szukali pomocy wszędzie gdzie się dało, wznosili również modły do Najwyższego. W zależności od naszej wiary w Boga musimy sobie sami odpowiedzieć czy to modlitwy miały coś wspólnego z tym, że plaga ominęła wioskę i okolicę. W podzięce mieszkańcy wznieśli świątynię, która górować miała nad wioską i roztaczać opiekę w kolejnych latach. Wzgórze otrzymało nazwę Wszystkich Świętych, a to z tego prostego względu, że kościółek wyświęcono ku czci Chrystusowego Świętego Krzyża, Jego Najświętszej Bolesnej Matki Maryi Dziewicy i Jej gorzkim łzom oraz CAŁKIEM SPOREJ LICZBIE świętych posiadających bonusy w tematach zaraz i epidemii św. Sebastianowi, św. Rochowi, św. Karolowi Boromeuszowi, św. Franciszkowi Ksaweremu czy św. Rozalii. W 2002 roku kościół podniesiono do rangi Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej Ziemi Noworudzkiej a od 2 lat świątynia znajduje się na Międzynarodowym szlaku Św. Wojciecha, ale mój spaczony umysł przyglądając się tablicy o tym informującej widział tylko i wyłącznie rękawicę Thanosa 😛 Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej Ziemi Noworudzkiej Wnętrze sanktuarium Rękawica Thanosa na szlaku Św. Wojciecha? 400 metrów dalej znajduje się wieża widokowa. Taka fest, piękna bym powiedział, prosta acz stylowa. Kamienna budowla z czerwonego piaskowca, którego pełno w okolicy wzniesiona została w 1913 roku, przy wydatnej pomocy rodziny Von Moltke – tak, tych samych – mieszkających w niedalekiej Krzyżowej. Helmuth Karl Bernhard von Moltke został patronem wieży a jego płaskorzeźba znajduje się nad wejściem doń. Wybitny strateg z pewnością doceniłby walory Góry Wszystkich Świętych. Ostatni metry przed wieżą, Rozejście szlaków. Wieża w całej swojej okazałości. Z wysokiej na 15 metrów budowli rozciąga się dość niewąska panorama, w oczy rzuca się przede wszystkim niedaleka Góra Św. Anny z kolejną wieżą widokową, tam zresztą udamy się później. Co jeszcze: świetnie widoczne tego dnia Góry Kamienne, Sowie, Bardzkie i skąpane w ostrym słońcu i mocno przez to niemrawe Góry Stołowe czy Bystrzyckie. Kopalnia pod Przykrzcem. Szlak zielony / 4,7km / 188m suma podejść / 90 minut Wieża numer dwa. Dwie wieże połączone są zielonym szlakiem, niewymagającym acz w odpowiednich warunkach upierdliwym. Warunkiem tym jest: BŁOTO! Deszcze dni poprzednich sprawiły, że zacienione fragmenty leśnego szlaku przypominały jedną wielką czerwoną breję, było fajnie 😉 Bo poza tym to naprawdę miły marsz – pierw zejście do przełęczki nad Bielawami a potem powoli z powrotem pod górkę, majaczące przed nami wieża – widokowa i transmisyjna – wyznaczają azymut. Błocko. Red dirt road. Po drodze mijamy kamieniołom czerwonego piaskowca, podczas gdy w czasie podejścia ku wieży na horyzoncie podziwiać możemy kamieniołom gabra (nie żebym wcześniej wiedział co to w ogóle jest gabro :P). Mijane opuszczone domostwa niosą ze sobą niedopowiedziane historie… Kamieniołom gabra GÓRA ŚWIĘTEJ ANNY [647 Podobnie jak na poprzednim pagórze tak i tutaj jego nazwa koresponduje z kościółkiem nań się znajdującym. Chcecie usłyszeć legendę o jego początkach? No jasne. Dawno temu, lat temu przeszło 500 na niewielkim wzgórzu znajdowała się mała drewniana kapliczka poświęcona Św. Annie, zaniedbana jednak nie przetrwała 100 lat i w końcu się rozpadła. Ocalały obraz świętej powieszono na drzewie a drewno z kapliczki złożono obok. Wpadło ono jednak w oko jednemu z miejscowych, Kasparowi Pohlowi. Nie zważając na bogobojne oburzenie sąsiadów zaczął 4 końmi zwozić drwa do swojej chaty. Kiedy już niemal zakończył swój proceder grom z jasnego nieba spadł na jego konie, zabijając trzy z nich. Pohl cudem przeżył, ale miast wdzięczności za ocalenie zaczął wyklinać Boga, że może wziąć i czwartego konia skoro trzy pierwsze pozbawił życia. „Say no more” można by rzec, ostatnie zwierzę padło zaraz po wypowiedzeniu życzenia a Pohl prawdziwie zlękniony już nigdy Bogu nie złorzeczył. Jakiś czas potem w miejscu gdzie uderzył piorun postawiono krzyż z wizerunkiem świętej a kilka lat później wybudowano kościół stojący tam do dziś,… Kościół Św. Anny Tak to się zadziało lub nie, fakt faktem, że na przestrzeni lat kościółek stał się celem wielu pielgrzymek. Obok niewielkiej barokowej świątyni znajduje się kolejna wiekowa już wieża widokowa. Wzniesiona na początku XXw. w roku 1911 wieża powstała z inicjatywy noworudzkiej sekcji Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego i miejscowego adwokata, Carla Ferche, wielce zasłużonej dla Nowej Rudy persony. Wieża służąca tak turystom-górskim łazikom jak i pielgrzymom, do wybuchu II Wojny Światowej była popularnym celem wycieczek, lecz po światowym konflikcie i wysiedleniu miejscowych – w znacznej większości pochodzenia niemieckiego – znacznie podupadła. Przez kolejne lata była wykorzystywana jako przekaźnik radiowy, lecz w 2014 roku po długich staraniach doprowadzono do renowacji budowli i przywrócenia jej turystycznej roli. Tego szczęścia nie miały schroniska, których kiedyś na Włodzickich Wzgórzach było kilka. Po II Wojnie i wysiedleniu miejscowych nowi mieszkańcy i zarządcy tych ziem nie byli zainteresowani utrzymaniem zastanych przybytków. Schroniska „Lucasbaude” na Górze Wszystkich Świętych oraz „Spitzbergbaude” na Włodzickiej Górze szybko zostały rozebrane i pozostały po nich tylko pocztówki, wspomnienia i w najlepszym przypadku resztki fundamentów natomiast „Annabaude” na Górze Św. Anny (przepiękne!) przetrwało najdłużej jednak i ono od kilku lat znajduje się w rękach osób, które wydają się nie garnąć do przywrócenia dawnego blasku. Szkoda. Schronisko „Annabaude” na dawnej pocztówce. Fotografia z aukcji internetowej. W każdym razie, także i tutaj do budowy wieży wykorzystano miejscowy piaskowiec, jednak w odróżnieniu do poprzedniej wieży wzniesiono ją na planie czworoboku i podczas wchodzenia na platformę widokową nie zakręci się w głowie. Widoki, które na poprzedniej wieży zasłonięte były przez Górę Sw. Anny tutaj widać jak na dłoni, w Górach Kamiennych nawet wieżę na Ruprechtickim Spicaku da się rozpoznać, Góry Sowie widzimy w całym majestacie, Stołowe i Obniżenie Ścinawki z kopanią melafiru w Tłumaczowie choć pod słońce to bez problemu dają się poznać po swoich jedynych w swoim rodzaju konturach, ponad Słupcem wznoszą się Góry Bardzkie, Złote i Hruby Jesenik. Jest naprawdę widokowo, i przy wschodzie/zachodzie słońca musi tam być obłęnie, trzeba będzie sprawdzić. Schody jakie są każdy widzi. Góry Sowie. Góry kamienne przysłonięte Włodzicką Górą. Słupiec i Góry bardzkie. La wieża. Kunie. Okno na świat, Przestrzeń! GÓRA ŚWIĘTEJ ANNY-ROWA RUDA Szlak żółty / 2km / 238m suma zejść / 30 minut Normalnie spokojnie zszedłbym sobie lasem do Nowej Rudy… gdyby tylko nie pewna pani doktor 🙂 Spotkaliśmy się jeszcze na wieży i razem ruszyliśmy do miasta. Niesamowicie pozytywne dziewcze zarzuciło mnie rewelacjami na temat przypadku koronawirusa z Kamieńca Ząbkowickiego oraz dość tragiczną historią z końca II Wojny Światowej i kolejowej katastrofie w Świerkach Dolnych. Najciekawsze było jednak to co sprowadziło ją w rejon Góry Św. Anny – kapliczki dżumowe. W lesie na zboczach pagóru poukrywane są XVII wieczne kapliczki dziękczynne wzniesione po pladze, która w Kłodzku i Nowej Rudzie dokonała wielkich spustoszeń. 3 kapliczki znajdują się blisko ścieżki i są w dość opłakanym stanie, ale gmina zamierza wziąć je w obroty i odrestaurować tu i ówdzie. Krótki spacer z panią doktor był bardzo inspirujący, takie spotkania na szlaku to świetna rzecz 🙂 Kapliczki dżumowe Kapliczki dżumowe. Chwilę po wyjściu z lasu trafiamy na ogródki działkowe Nowej Rudy. Ależ tam był spokój, ależ tam był widok, ależ bym chciał tam mieć swoją działkę 😀 No zobaczcie sami. W mieście jest się po kilku minutach. Nie miałem w Nowej Rudzie wiele czasu więc też nie będę się zbytnio rozpisywał, zdecydowanie warto będzie tam wrócić na dłuższy spacer. Górnicze miasteczko ominęły zniszczenia II Wojny Światowej dzięki czemu zachowała się zabytkowa i piękna XIX wieczna starówka – ta wzniesiona została po wielkim pożarze w 1884 roku. Zrewitalizowane ostatnio kamienice, Ratusz Miejski i fontanna z postaciami Jana Chrzciciela i Jezua robią duże wrażenie. Ba, co ja tam będę: Ratusz utrzymany w neoromantycznym stylu (każdy to wie, prawda ;)) jak dla mnie jest jednym z piękniejszych jakie widziałem! Noworudzki ratusz ❤ Ratusz oraz rzeźba Jana Chrzciciela i Jezusa Równie okazały jest neogotycki kościół Św. Mikołaja. Sądząc po fotografiach od środka robi piorunujące wrażenie – takie samo na szczęście robi od zewnątrz. Świątynia podobnie jak ratusz ucierpiała w czasie pożaru z XIX wieku, dziś już odbudowana góruje nad miastem. A już dosłownie góruje nad przepływającą przez miasto rzeką Włodzicą. Kościół pw. Św. Mikołaja Kościół pw. Św. Mikołaja i zejście do rzeki. Nic to, trzeba było jednka wracać bo cicuhcia nie ma litości… Powiem wam, że Włodzickie Wzgórza mnie zaskoczyły. Tylko i wyłącznie pozytywnie. Jak na tak niepozorne pagóry potrafią zaoferować bardzo dużo – a przecież tylko liznął ich kawałek. Wrócę tam nie raz a i wam zalecam, widoki jak i ciekawe historie czekają 🙂
Współrzędne GPS: Kraj / województwo: Polska Opis atrakcji: Kamienna wieża widokowa zbudowana w 1913r. Wysokość 15m. Dostępna za darmo, monitorowana. W otoczeniu wiaty, ławki, miejsce na ognisko. Godzinę drogi od niej znajduje się wieża na górze św Anny. Dla samochodów 4x4 możliwy dojazd pod samą wieżę. 300m od wieży parking - dobre miejsce na nockę. Zobacz na pełnej mapie Wieża na Górze Wszystkich Świętych Wszystkie zdjęcia, oraz opisy miejsc na tej stronie i w Grupie Biwakowej na Facebooku są chronione prawem autorskim. Kopiowanie, wykorzystywanie tylko za zgodą redakcji i autorów prezentacji. ZAINSTALUJ NASZĄ APLIKACJĘ Android iOS
góra wszystkich świętych nowa ruda